Noclegownia
Przez 11 lat Fundacja prowadziła noclegownię dla bezdomnych. Przyjeżdżali prawie ze wszystkich stron kraju, nie tylko z Małopolski – każdego tygodnia kilkadziesiąt osób, kobiet i mężczyzn. Mogli tu spędzić kilka albo kilkanaście nocy w przytulnych, ciepłych pomieszczeniach i wygodnych łóżkach. Dla kogoś, kto boi się zimnych nocy, które trzeba spędzić na dworcowej ławce, to bardzo dużo. Niektórzy z naszych gości mówili jednak, że równie ważna była dla nich myśl, że znaleźli się ludzie, dla których ich los nie jest obojętny.