Dystans, który wynika z odpowiedzialności i wzajemnej troski o zdrowie, pozbawił nas bliskości. Cierpią na tym osoby samotne, chore, dotknięte bezdomnością, dla których, poza pomocą materialną, obecność drugiego człowieka liczy się najbardziej.
Czas, w którym jesteśmy zwielokrotnił ilość potrzeb, ale też pokazał, że możemy być blisko siłą drobnych gestów.
Nadal pomagamy. Stoimy najbliżej tych, którzy potrzebują wsparcia. Kończymy budowę Hospicjum, choć nie mamy możliwości organizacji wydarzeń i zbiórek charytatywnych, które były ważnym źródłem finansowania działalności Fundacji.
Dotknij z nami tego, co ważne.
Twój 1% zbliża. Znosi granicę bezpiecznej odległości dwóch metrów.