Artysta od lat w swych rysunkach i obrazach podejmuje tematykę odrębności i samotności człowieka. Postaci, najczęściej schowane w siebie, przykulone i zwinięte w swym nieszczęściu, są formą jego płócien i papierów. Dynamicznie malowane, zakreślane swobodną kreską, zawsze tworzą mocny dialog pomiędzy plamą a linią. Pojedyncze postaci, niekiedy podwójne, rzadziej zwielokrotnione, otoczone swoistym kokonem ciepłego ugru, czasem chłodnej szarości, zaświadczają o naszej nikłej ale bolesnej relacji z otoczeniem, z rzeczywistością, a także z innymi ludźmi.